Portret pamięciowy „Dziurkacza”
W piątek 9 maja 2025 roku w Wypożyczalni i Czytelni dla Dzieci Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chojnicach odbyły się zajęcia z książką dla klasy Ib Katolickiej Szkoły Podstawowej. Na wstępnie bibliotekarka opowiedziała uczniom o tym jak wiele gatunków literackich mieści się w oddziale dla dzieci i młodzieży oraz jakie to gatunki. Był to wstęp do tego, aby w trakcie spotkania zająć się tematyką jednego z nich, a mianowicie książek detektywistycznych. Prowadząca przygotowała dla dzieci tekst z książki pt. „Kot Papla i kluski” autorstwa, goszczącej dwa razy w chojnickiej bibliotece, Joanny Krzyżanek.
Kot Papla, Cynamon i Lakota postanowili pomóc Piotrusiowi w wielkim kłopocie. Okazało się, że babcia Piotrusia ulepiła 100 klusek, po czym poszła na targ po zakupy, a w tym czasie do kuchni wpadł podstępny „Dziurkacz” i popsuł babcine kluski. Rezolutne koty postanowiły przeprowadzić dochodzenie i stworzyć portret pamięciowy przebrzydłego „Dziurkacza”.
Uczniowie z uwagą przyswajali sobie wiadomości o tym, jak poszczególni członkowie rodziny Piotrka, relacjonowali wydarzenia poranka. Każdy bowiem widział tylko fragment rzeczonego „Dziurkacza”. To wystarczyło, aby można było stworzyć jego portret pamięciowy i spróbować go ująć. Takie zadanie otrzymali też od prowadzącej zajęcia. Każdy uczeń otrzymał kartkę z ramką i wymienionymi elementami wyglądu podejrzanego. Dzieci rysowały według wzoru. Po skończonej pracy, kartki z wizerunkiem „Dziurkacza” ułożone zostały na podłodze, a uczniowie usiedli wokół nich, by wysłuchać zakończenia opowieści.
W trakcie zajęć było trochę śmiesznie. Uczniowie wykazali się dobrą pamięcią i świetnie wykonali powierzone im zadanie. Wszyscy porozmawiali też o gatunku literackim, jakim są książki detektywistyczne dla dzieci i czym się one charakteryzują. Nie zawsze bowiem to co na pierwszy rzut oka wydaje się być wielką tajemnicą, jest takie jak nam się wydaje. Takich tajemnic w życiu każdego dziecka jest bardzo dużo. Wystarczy tylko posłużyć się własną wyobraźnią albo użyć odrobinę logicznego myślenia. Zagadki bowiem strasznie wciągają nie tylko małych, ale i dużych czytelników i mogą czaić się wszędzie. Portrety pamięciowe „Dziurkacza” zostały w bibliotece na pamiątkę.