Spotkanie DKK dla młodzieży z książką i szydełkowaniem
W czwartkowe popołudnie 12 grudnia 2024 roku w Wypożyczalni i Czytelni dla Dzieci odbyło się kolejne spotkanie młodzieżowego Dyskusyjnego Klubu Książki. Tym razem klubowiczki rozmawiały o książce autorstwa Marcina Szczygielskiego pt. „Teatr Niewidzialnych Dzieci”.
Książka napisana została z perspektywy małego chłopca – Michała, pensjonariusza tzw. „bidula”. Całość dzieje się w dość burzliwych dla Polski czasach wprowadzenia stanu wojennego. Kulminacyjny punkt powieści ma miejsce 13 grudnia 1981 roku. Autor w zaskakująco realistyczny sposób prowadzi czytelnika przez trudny temat samotności, odrzucenia, braku opieki i wsparcia, po dość szczegółowe opisy wewnętrznego funkcjonowania ogromnych (w tamtych czasach) domów dziecka. Brutalne realia przeplecione są próbami znalezienia pozytywnych stron w sytuacjach niezmiernie trudnych.
Autor rysuje bardzo wyraźne postaci. Dzięki znakomitym opisom potrafimy „zobaczyć” wszystkich kolegów i koleżanki Michała w różnych etapach życia. Ludzi, którzy odegrali w jego historii choć epizodyczną rolę. Rysują się nam jakby żywi, stają przed oczami.
Klubowiczki przyznały, że nie udało im się tym razem przeczytać całej książki. Nie dlatego, żeby książka ich nie wciągnęła. Grudzień to jednak bardzo napięty i zabiegany czas. Mimo to, udało nam się przedyskutować przez dwie godziny spotkania całkiem wiele motywów z książki. Wspólnie stwierdziłyśmy, że na pewno poświęcimy trochę czasu na kolejnym (już styczniowym) spotkaniu, żeby omówić dalszą część losów Michała. Bo po prostu warto.
Komu polecamy książkę? Wszystkim! Jeśli masz 1lat 2+, to zdecydowanie możesz już zacząć ją czytać. Jest jeden warunek – to nie jest książka, którą nazywamy „lekką, łatwą i przyjemną”. To książka, która zmusi do zatrzymania się, zastanowienia nad sobą, nauczy bycia wdzięcznym za to, co mamy. A jaka jest górna granica wieku czytelników tej książki? Nie ma takiej. Sięgaj po nią śmiało, wspominaj dawne (na szczęście minione już) lata.
Klubowiczki w trakcie spotkania szydełkowały bożonarodzeniowe wianki. Jeśli są osoby, które tak jak my uwielbiają książki i chciałyby o tym podyskutować w kameralnym gronie, napić się pysznej herbaty (tym razem rozkoszowałyśmy się herbatą z Madery) i przegryźć co nieco, to serdecznie zapraszamy! Zostały nam dwa wolne miejsca w Dyskusyjnym Klubie Książki.